Nowa Wieś Legnicka, Legnickie Pole
Piątek, 25 maja 2012 | dodano:25.05.2012
Km: | 40.79 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 23.31 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Musiałem wyskoczyć do Nowej Wsi Legnickiej, poszło szybko, więc wróciłem sobie lekko naokoło ;). Średnia całkiem niezła, jak na jazdę w sandałach i spodniach 3/4 ;).
Generalnie nie przyglądam się jakie auta wymijam. Nie przyglądam się także kto siedzi w środku. Ale na rowery zawsze patrzę, nawet te na dachu auta, i tym razem wypatrzyłem w ten sposób CUBE'a Bożeny. Zgadza się? ;)
A tak z innej beczki, to następnym razem kupuję getry rowerowe, a nie luźne szorty. Dlaczego? Otóż w trakcie naszego ostatniego środowego wypadu, jakieś paskudztwo połaziło sobie pod spodenkami tu i ówdzie, i w ten sposób mam teraz ponad 25 ugryzień na pachwinach. Przechodzę prawdziwy test samokontroli, bo swędzi nieziemsko.
Nie mam pojęcia, jak ja wytrzymam całodniową niedzielną wycieczkę w Rudawy Janowickie :P.
Generalnie nie przyglądam się jakie auta wymijam. Nie przyglądam się także kto siedzi w środku. Ale na rowery zawsze patrzę, nawet te na dachu auta, i tym razem wypatrzyłem w ten sposób CUBE'a Bożeny. Zgadza się? ;)
A tak z innej beczki, to następnym razem kupuję getry rowerowe, a nie luźne szorty. Dlaczego? Otóż w trakcie naszego ostatniego środowego wypadu, jakieś paskudztwo połaziło sobie pod spodenkami tu i ówdzie, i w ten sposób mam teraz ponad 25 ugryzień na pachwinach. Przechodzę prawdziwy test samokontroli, bo swędzi nieziemsko.
Nie mam pojęcia, jak ja wytrzymam całodniową niedzielną wycieczkę w Rudawy Janowickie :P.