Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2011
Dystans całkowity: | 1144.37 km (w terenie 105.00 km; 9.18%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 63.58 km |
Więcej statystyk |
Szybka rundka
Czwartek, 30 czerwca 2011 | dodano:30.06.2011
Km: | 17.25 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Górzec; Pomocne; Siedmnica; Muchów; Chełmiec
Środa, 29 czerwca 2011 | dodano:29.06.2011
Km: | 77.37 | Km teren: | 20.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Nie wiem gdzie byłem...
Wtorek, 28 czerwca 2011 | dodano:28.06.2011
Km: | 59.12 | Km teren: | 40.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
... ale za to dużo bocianów widziałem :)
Legnickie Pole
Niedziela, 26 czerwca 2011 | dodano:26.06.2011
Km: | 35.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Szosowe Mistrzostwa Polski Kobiet St. Wsp. - zdjęcia
Sobota, 25 czerwca 2011 | dodano:26.06.2011
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
start w centrum Złotoryi
Paula Gorycka na czele dwuosobowej ucieczki
ucieczka została skasowana na ostatnim okrążeniu - szkoda, trzymałem kciuki aby udało im się dojechać
Maja Włoszczowska, podobnie jak Ola Dawidowicz, zaliczyła upadek na mokrym asfalcie
Ania Szafraniec na ostatnim okrążeniu spróbowała ucieczki...
...i się jej to udało
na mecie miała sporą przewagę nad Pauliną Brzeźną-Bentkowską i Mają Włoszczowską
Paula Gorycka po skasowanej ucieczce dojechała na dalszym miejscu
"pomarańczowi" jak widać zadowoleni z wyniku ;)
Maja trochę poobcierana
jeszcze rzut okiem na rowery dziewczyn
;)
Przez pokrzywy...
Czwartek, 23 czerwca 2011 | dodano:23.06.2011
Km: | 72.87 | Km teren: | 30.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Czerwony szlak od Grobli do Myśliborza - NIE POLECAM, chyba że ktoś trenuje przed wyprawą do dżungli...
Miasto, Janowice Duże
Środa, 22 czerwca 2011 | dodano:22.06.2011
Km: | 34.83 | Km teren: | 5.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Okoliczne wioski
Wtorek, 21 czerwca 2011 | dodano:21.06.2011
Km: | 28.86 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Miasto
Poniedziałek, 20 czerwca 2011 | dodano:21.06.2011
Km: | 6.34 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Okole
Niedziela, 19 czerwca 2011 | dodano:19.06.2011
Km: | 104.45 | Km teren: | 10.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
To już trzeci kolejny niedzielny wypad, gdy większą uwagę niż na otaczające krajobrazy, zwracamy na nadchodzące chmury.
Tym razem za cel obraliśmy Okole, najwyższy szczyt pasma Gór Kaczawskich (718 m n.p.m.).
Na nieosłoniętej drodze do Złotoryi, silny wiatr skutecznie odbierał nam przyjemność z jazdy. Kilometr po kilometrze i przed Świerzawą skręcamy na Lubiechową.
Tuż za Lubiechową rozpoczyna się bardzo fajny podjazd, który każdemu gorąco polecam :D. Na szczycie skręcamy w prawo na niebieski szlak. Szlak jest bardzo dobrze oznaczony i prowadzi do pozostałości punktu widokowego na szczycie.
prawie cały szlak udaje nam się podjechać, choć w wielu miejscach utrudniają to sporej wielkości kamienie
Gdy docieramy do punktu widokowego, zaczyna lekko padać.
widok na Kapelle
chmury w oddali nie napawają optymizmem...
widok na Karkonosze również pozostawia wiele do życzenia...
Kontynuujemy jazdę niebieskim szlakiem, choć początkowo jest więcej noszenia roweru.
Po kilku minutach dojeżdżamy do ławki z zadaszeniem i ten widok bardzo nas cieszy, bo właśnie zaczyna mocniej padać...
widok z ławki
Po około 15 minutach deszcz zamienia się w lekką mżawkę i kontynuujemy zjazd niebieskim szlakiem do Chrośnicy. I tutaj należy dodać, że wybór strony od której podjechaliśmy Okole był bardzo dobry, bo od drugiej strony kamienie dają mocno w kość i nie ma szans aby tędy podjechać. Optymalnym wyborem jest zresztą podjazd i zjazd od Lubiechowej.
gdy podjeżdżamy Kapelle, ładnie się już przejaśniło
Skręcamy na Podgórki, a następnie przez Wojcieszów do Starej Kraśnicy.
a przez chwilę byliśmy optymistami...
Chmury szybko nas gonią, w dodatku po drodze nie ma żadnego schronienia, dlatego szybkim tempem kierujemy się w stronę Muchowa.
Tam chowamy się pod dach i przeczekujemy deszcz który właśnie zaczyna padać.
Niebo ponownie się przejaśnia i przez Górzec wracamy do Legnicy.
Tym razem za cel obraliśmy Okole, najwyższy szczyt pasma Gór Kaczawskich (718 m n.p.m.).
Na nieosłoniętej drodze do Złotoryi, silny wiatr skutecznie odbierał nam przyjemność z jazdy. Kilometr po kilometrze i przed Świerzawą skręcamy na Lubiechową.
Tuż za Lubiechową rozpoczyna się bardzo fajny podjazd, który każdemu gorąco polecam :D. Na szczycie skręcamy w prawo na niebieski szlak. Szlak jest bardzo dobrze oznaczony i prowadzi do pozostałości punktu widokowego na szczycie.
prawie cały szlak udaje nam się podjechać, choć w wielu miejscach utrudniają to sporej wielkości kamienie
Gdy docieramy do punktu widokowego, zaczyna lekko padać.
widok na Kapelle
chmury w oddali nie napawają optymizmem...
widok na Karkonosze również pozostawia wiele do życzenia...
Kontynuujemy jazdę niebieskim szlakiem, choć początkowo jest więcej noszenia roweru.
Po kilku minutach dojeżdżamy do ławki z zadaszeniem i ten widok bardzo nas cieszy, bo właśnie zaczyna mocniej padać...
widok z ławki
Po około 15 minutach deszcz zamienia się w lekką mżawkę i kontynuujemy zjazd niebieskim szlakiem do Chrośnicy. I tutaj należy dodać, że wybór strony od której podjechaliśmy Okole był bardzo dobry, bo od drugiej strony kamienie dają mocno w kość i nie ma szans aby tędy podjechać. Optymalnym wyborem jest zresztą podjazd i zjazd od Lubiechowej.
gdy podjeżdżamy Kapelle, ładnie się już przejaśniło
Skręcamy na Podgórki, a następnie przez Wojcieszów do Starej Kraśnicy.
a przez chwilę byliśmy optymistami...
Chmury szybko nas gonią, w dodatku po drodze nie ma żadnego schronienia, dlatego szybkim tempem kierujemy się w stronę Muchowa.
Tam chowamy się pod dach i przeczekujemy deszcz który właśnie zaczyna padać.
Niebo ponownie się przejaśnia i przez Górzec wracamy do Legnicy.