informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jarekkar.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2012

Dystans całkowity:377.13 km (w terenie 92.00 km; 24.39%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:47.14 km
Więcej statystyk

Lasek Złotoryjski

Wtorek, 27 listopada 2012 | dodano:27.11.2012
Km:18.13Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Godzinna przerwa na relaks i przewietrzenie umysłu ;).

Gleba Bożeny

Niedziela, 25 listopada 2012 | dodano:27.11.2012
Km:62.45Km teren:14.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Niedzielny wypad, po czterech godzinach snu.
Tym razem już standardowo do Myśliborza, standardową trasą i ze standardową pętelką przez wąwóz.
W pierwszą stronę z Bożeną, Anią i Andrzejem, a w drodze powrotnej dołączył do nas najpierw Piotr, a później Łukasz.

Spokojny powrót do Legnicy tym razem zakłóciła Bożena, zaliczając niezbyt miękkie lądowanie na płyty betonowe, w okolicy Słupa...

Gleba Łukasza

Sobota, 24 listopada 2012 | dodano:27.11.2012
Km:69.95Km teren:20.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Grupowa wycieczka z Bożeną, Anią, Eweliną i Łukaszem.
Dla odmiany, zamiast do Myśliborza, Ani zaproponowała wycieczkę do Leszczyny i w okoliczne lasy.

Po drodze zrobiliśmy jeszcze małe kółeczko w okolicy Krajowa, a w okolicy Sichówka wbiliśmy się na drogę polną. Gdy ta się skończyła, to przez pole dojechaliśmy do Sichowa ;).

Z Sichowa w teren. Najpierw czarnym szlakiem, a następnie już na pamięć do położonej w okolicach Leszczyny ścieżki edukacyjnej. A że liście trochę poukrywały ścieżki, to trzeba było chwilę poszukać wyjazdu z lasu.
Łukasz z Bożeną wybrali opcję "na przełaj prze las", a my cofnęliśmy się kawałek i zaliczyliśmy bardzo przyjemny zjazd :).

W Dymarkach Kaczawskich przerwa na gorącą kawę, a następnie podjazd z Leszczyny do Stanisławowa. Asfaltem. Jak to? Otóż zamiast szutrówki jest tam już asfalt...
Szkoda, bo lubiłem tamtędy podjeżdżać.

A ze Stanisławowa szybki zjazd terenem do Sichowa. Fajnie się tamtędy teraz zjeżdża.

Powrót do Legnicy przez Dunino. Spokojny powrót zakłóca tylko gleba Łukasza w parku. Gleby nie widziałem, ale z relacji naocznych świadków wynika, że upadek spowodowany był wystającym kamieniem i chwilą nieuwagi.

Poza tym incydentem, bardzo fajny wypad :).

Myślibórz

Niedziela, 18 listopada 2012 | dodano:18.11.2012
Km:61.56Km teren:18.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Drugi dzień z rzędu do Wąwozu Myśliborskiego. Ale ja po wąwozie mogę śmigać nawet codziennie! Gorzej z dojazdem ;).

W końcu po przebudzeniu zobaczyłem za oknem słońce. Szybko się zebrałem i wkrótce byłem już na skrzyżowaniu, gdzie umówiłem się z Anią, Bożeną i Olkiem.

Pojechaliśmy tą samą drogą co wczoraj, czyli przez Słup i szutrami z Męcinki, przez Chełmiec, do Myśliborza. Ale tym razem jechało się dużo przyjemniej, bez tej mgły.

W Myśliborza rundka przez Wąwóz. Tam zawsze fajnie się jeździ, nie ważne czy są mokre liście, czy błoto. W sumie wtedy nawet jeszcze fajniej ;).

Później przerwa w barze na gorącą kawę/herbatę i drugie kółeczko przez wąwóz. Bo dlaczego zrobić jedno, jak można dwa? Na trzecie nie starczyło już czasu ;).

Powrót tą samą drogą i w parku kończymy wycieczkę. Oby taka pogoda (albo jeszcze lepsza) utrzymała się jak najdłużej.

Myślibórz

Sobota, 17 listopada 2012 | dodano:18.11.2012
Km:56.50Km teren:14.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Miało być słońce i ciepło, a było tak jak przez ostatnie dwa dni. Czyli mgła i zimno...
W zasadzie pojechałem tylko dlatego, że już wcześniej umówiłem się na wypad. I fajnie że pojechałem :).

Z Anią i Eweliną ruszyliśmy w kierunku Myśliborza, tak żeby ominąć długie podjazdy i zjazdy.





Zastanawiałem się, czy gdzieś ta mgła w końcu przejdzie... A tymczasem w Myśliborzu było tak...



Przed Chełmcem mgły już nie było i świeciło ładne słoneczko. Od razu było cieplej. Także dobrze wybraliśmy kierunek jazdy :).

Rundka terenem przez Wąwóz Myśliborski, a później przerwa na coś ciepłego do picia.



W drodze powrotnej niestety czekało nas ponowne przebijanie się przez mgłę. Ogólnie nie było tak strasznie, ale wiadomo że po tej jeździe na słońcu, za mgłą nie tęskniliśmy...

W Męcince dołączyła do nas Bożena i przedzieraliśmy się przez mgłę już razem.

Legnickie Pole, Legnica

Piątek, 9 listopada 2012 | dodano:18.11.2012
Km:35.54Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Umówiłem się z Łukaszem na szybką rundkę do Legnickiego Pola, żeby zobaczyć jego nowego FELTa na żywo :).
Piękna maszyna! No i mam sentyment do tej marki ;).
Później jeszcze myjnia i popołudniowe kręcenie po mieście...

Sichów - Bogaczów

Czwartek, 8 listopada 2012 | dodano:18.11.2012
Km:50.60Km teren:13.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Właściwie miałem pojechać z Sichowa do Bogaczowa czerwonym szlakiem. Ale w ramach eksploracji okolic, skręciłem do lasu wcześniej i pojechałem nieznanymi dotąd leśnymi drogami.
Wyjechałem tam gdzie chciałem. W Bogaczowie wjechałem na szutrówkę, aby dojechać do podjazdu kapliczkami.
Niestety trwało tam polowanie, więc zrezygnowałem i skręciłem do Męcinki...

Legnica

Piątek, 2 listopada 2012 | dodano:03.11.2012
Km:22.40Km teren:13.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Tak dla odmiany wyskoczyłem sobie do Lasku Złotoryjskiego i okolic...
Interwałowa jazda po leśnych ścieżkach usłanych liśćmi, zabawa na mini hopkach, taka trasa w sam raz na popołudniową przerwę...

kategorie bloga

Moje rowery

Nie mam rowerów...

szukaj

archiwum