Zielonym szlakiem na Górzec
Czwartek, 6 września 2012 | dodano:13.09.2012
Km: | 50.40 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:57 | km/h: | 17.08 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Popołudniowa rundka z Bożeną, Łukaszem i Olkiem.
Na początek standardowo do Męcinki, a następnie miał być podjazd szutrami pod Górzec.
Miał być, ale nie był. Na początku podjazdu rozgorzała dyskusja na temat tego, czy zielonym szlakiem (tam gdzie są kapliczki), da się podjechać, czy nie...
Pojechaliśmy więc zielonym i werdykt jest taki, że da się podjechać, ale łatwo nie jest, sam niemal zaliczyłem glebę, gdy źle wybrałem tor jazdy, ale zdążyłem podeprzeć się ręką ;).
Później szybki zjazd terenem i szutrówką z Chełmca do Męcinki.
W drodze powrotnej spotkaliśmy Anię z Izą i do Legnicy wróciliśmy już razem ;).
Na początek standardowo do Męcinki, a następnie miał być podjazd szutrami pod Górzec.
Miał być, ale nie był. Na początku podjazdu rozgorzała dyskusja na temat tego, czy zielonym szlakiem (tam gdzie są kapliczki), da się podjechać, czy nie...
Pojechaliśmy więc zielonym i werdykt jest taki, że da się podjechać, ale łatwo nie jest, sam niemal zaliczyłem glebę, gdy źle wybrałem tor jazdy, ale zdążyłem podeprzeć się ręką ;).
Później szybki zjazd terenem i szutrówką z Chełmca do Męcinki.
W drodze powrotnej spotkaliśmy Anię z Izą i do Legnicy wróciliśmy już razem ;).