Górzec, Jawor, Wąwóz Myśliborski
Wtorek, 9 października 2012 | dodano:19.10.2012
Km: | 86.50 | Km teren: | 20.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Byłem umówiony na Słupie z Przemkiem, który jest z Jawora. Nie przewidziałem tylko nieprzyjemnego wiatru, przez który dojechałem na miejsce spóźniony...
Podjechaliśmy Górzec szutrami, następnie zjazd terenem w kierunku Chełmca, na który Przemek złapał snake'a.
Szutrami przez Myślibórz do Jawora, gdzie robimy fajną rundkę po parku, kręcimy chwilę po Jaworze i się rozstajemy.
Ja wracam jeszcze do Myśliborza. Przerwa na szybki obiad, a później kręcę trochę po Wąwozie Myśliborskim.
Nie chce mi się wracać, bo poza wąwozem nadal wietrznie... Ale w końcu ruszam w drogę powrotną. Aby nieco urozmaicić, podjeżdżam jeszcze pod Górzec, asfaltem od strony Chełmca, a zjeżdżam kapliczkami.
Podjechaliśmy Górzec szutrami, następnie zjazd terenem w kierunku Chełmca, na który Przemek złapał snake'a.
Szutrami przez Myślibórz do Jawora, gdzie robimy fajną rundkę po parku, kręcimy chwilę po Jaworze i się rozstajemy.
Ja wracam jeszcze do Myśliborza. Przerwa na szybki obiad, a później kręcę trochę po Wąwozie Myśliborskim.
Nie chce mi się wracać, bo poza wąwozem nadal wietrznie... Ale w końcu ruszam w drogę powrotną. Aby nieco urozmaicić, podjeżdżam jeszcze pod Górzec, asfaltem od strony Chełmca, a zjeżdżam kapliczkami.