Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2012
Dystans całkowity: | 1101.65 km (w terenie 260.00 km; 23.60%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 68.85 km |
Więcej statystyk |
Stanisławów
Czwartek, 11 października 2012 | dodano:19.10.2012
Km: | 58.30 | Km teren: | 9.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Popołudniowa przejażdżka z Bożeną i Łukaszem.
Podjazd asfaltem pod Stanisławów i zjazd terenem do Sichowa.
Liście zasypały już niektóre przeszkody i zjazd był troszeczkę ryzykowny... Na szczęście skończyło się tylko na jeździe rowem ;P.
Bożena wyjechała z lasu nie tam gdzie trzeba, ale w zasięgu wzroku...;)
Łukasz namówił mnie jeszcze na przejazd dużej kałuży. Phi.. co to dla mnie.. ;D
Wszyscy zgłodnieliśmy, także szybki powrót przez Dunino i kończymy wypad na tortilli w centrum.
Podjazd asfaltem pod Stanisławów i zjazd terenem do Sichowa.
Liście zasypały już niektóre przeszkody i zjazd był troszeczkę ryzykowny... Na szczęście skończyło się tylko na jeździe rowem ;P.
Bożena wyjechała z lasu nie tam gdzie trzeba, ale w zasięgu wzroku...;)
Łukasz namówił mnie jeszcze na przejazd dużej kałuży. Phi.. co to dla mnie.. ;D
Wszyscy zgłodnieliśmy, także szybki powrót przez Dunino i kończymy wypad na tortilli w centrum.
Górzec, Jawor, Wąwóz Myśliborski
Wtorek, 9 października 2012 | dodano:19.10.2012
Km: | 86.50 | Km teren: | 20.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Byłem umówiony na Słupie z Przemkiem, który jest z Jawora. Nie przewidziałem tylko nieprzyjemnego wiatru, przez który dojechałem na miejsce spóźniony...
Podjechaliśmy Górzec szutrami, następnie zjazd terenem w kierunku Chełmca, na który Przemek złapał snake'a.
Szutrami przez Myślibórz do Jawora, gdzie robimy fajną rundkę po parku, kręcimy chwilę po Jaworze i się rozstajemy.
Ja wracam jeszcze do Myśliborza. Przerwa na szybki obiad, a później kręcę trochę po Wąwozie Myśliborskim.
Nie chce mi się wracać, bo poza wąwozem nadal wietrznie... Ale w końcu ruszam w drogę powrotną. Aby nieco urozmaicić, podjeżdżam jeszcze pod Górzec, asfaltem od strony Chełmca, a zjeżdżam kapliczkami.
Podjechaliśmy Górzec szutrami, następnie zjazd terenem w kierunku Chełmca, na który Przemek złapał snake'a.
Szutrami przez Myślibórz do Jawora, gdzie robimy fajną rundkę po parku, kręcimy chwilę po Jaworze i się rozstajemy.
Ja wracam jeszcze do Myśliborza. Przerwa na szybki obiad, a później kręcę trochę po Wąwozie Myśliborskim.
Nie chce mi się wracać, bo poza wąwozem nadal wietrznie... Ale w końcu ruszam w drogę powrotną. Aby nieco urozmaicić, podjeżdżam jeszcze pod Górzec, asfaltem od strony Chełmca, a zjeżdżam kapliczkami.
Ognisko
Niedziela, 7 października 2012 | dodano:19.10.2012
Km: | 42.99 | Km teren: | 6.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Nie ma co za dużo pisać. Kolejne bardzo udane ognisko :). Trzeba przyjechać i samemu się przekonać ;).
Górzec
Sobota, 6 października 2012 | dodano:19.10.2012
Km: | 62.20 | Km teren: | 12.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Szybki sobotni wypad na Górzec z Bożeną. Podjazd i zjazd szutrami, oraz kawałek czerwonym szlakiem do Bogaczowa.
Stanisławów
Środa, 3 października 2012 | dodano:19.10.2012
Km: | 63.40 | Km teren: | 10.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Wypad z Bożeną i Łukaszem do Stanisławowa i na .. kebaba...
Podjazd pod Stanisławów terenem z Sichowa, zjazd asfaltem i powrót przez Dunino.
Obniżyłem nieco mostek, na ile się dało. Poprawiłem lekko kierownicę. Było już lepiej, ale nadal jestem niewystarczająco pochylony. Ale z tym już się tak nie pali, więc jakieś większe zmiany zapewne dopiero na wiosnę...
Podjazd pod Stanisławów terenem z Sichowa, zjazd asfaltem i powrót przez Dunino.
Obniżyłem nieco mostek, na ile się dało. Poprawiłem lekko kierownicę. Było już lepiej, ale nadal jestem niewystarczająco pochylony. Ale z tym już się tak nie pali, więc jakieś większe zmiany zapewne dopiero na wiosnę...
Górzec
Wtorek, 2 października 2012 | dodano:19.10.2012
Km: | 53.90 | Km teren: | 15.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Pierwszy wypad na nowym rowerze :). Z Bożeną i Łukaszem na Górzec. Podjazd kapliczkami, a zjazd szutrami do Męcinki.
Pierwsze wrażenia? Mostek za wysoko, sylwetka zbyt wyprostowana, kierownica dziwnie szeroka, o ponad kilogram ciężej... Pozostałe spostrzeżenia pozytywne, ale tak na prawdę, to muszę pojeździć sobie jeszcze trochę, aby wyrobić swoje zdanie na temat Cuba.
Pierwsze wrażenia? Mostek za wysoko, sylwetka zbyt wyprostowana, kierownica dziwnie szeroka, o ponad kilogram ciężej... Pozostałe spostrzeżenia pozytywne, ale tak na prawdę, to muszę pojeździć sobie jeszcze trochę, aby wyrobić swoje zdanie na temat Cuba.