Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2012
Dystans całkowity: | 1002.34 km (w terenie 177.00 km; 17.66%) |
Czas w ruchu: | 50:27 |
Średnia prędkość: | 19.87 km/h |
Maksymalna prędkość: | 40.57 km/h |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 62.65 km i 3h 09m |
Więcej statystyk |
Wąwóz Myśliborski
Piątek, 6 kwietnia 2012 | dodano:06.04.2012
Km: | 71.83 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:25 | km/h: | 21.02 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Widać nie trafiłem z terminem / pogodą i na zapowiedzianą wcześniej na forum rowerowym wycieczkę, nie stawił się nikt.
Jeszcze wczoraj zdecydowałem, że jeśli będę jechał sam, to zamiast do Grobli i Siedmicy, wybiorę się do Wąwozu Myśliborskiego czarnym szlakiem.
Na podjeździe za Chełmcem, najpierw usłyszałem (pomimo słuchania muzyki), a następnie zobaczyłem małe dziki w krzakach na poboczu. Przejechałem jeszcze kilkanaście metrów (z wiadomego powodu :P) i zatrzymując się zobaczyłem jak cała piątka przebiega przez jezdnię. Szkoda że chwilę nie zaczekały, tak abym zdążył wyciągnąć aparat... Ich mamy nie widziałem, być może przebiegła wcześniej, choć wątpię.
Przez Myślinów dotarłem na czarny szlak do Wąwozu Myśliborskiego - pierwszy raz w tym roku. Miałem jeszcze sporo czasu, dlatego te 2 - 3 km przejechałem w jakieś 40 minut :D. Starałem się przejechać odcinki, na widok których, normalnie zeskakiwałbym z roweru. Kończyło się to różnie, na szczęście obyło się bez żadnej gleby, choć nie raz było blisko ;). Przez jeden ze strumyków, przejechać bezbłędnie udało mi się dopiero za szóstym razem :D.
W Myśliborzu zrobiłem sobie przerwę na obiad i przez Górzec wróciłem do Legnicy, przy okazji łapiąc kapcia w tym samym miejscu co dwa dni temu (ponownie kolec róży).
Jeszcze wczoraj zdecydowałem, że jeśli będę jechał sam, to zamiast do Grobli i Siedmicy, wybiorę się do Wąwozu Myśliborskiego czarnym szlakiem.
Na podjeździe za Chełmcem, najpierw usłyszałem (pomimo słuchania muzyki), a następnie zobaczyłem małe dziki w krzakach na poboczu. Przejechałem jeszcze kilkanaście metrów (z wiadomego powodu :P) i zatrzymując się zobaczyłem jak cała piątka przebiega przez jezdnię. Szkoda że chwilę nie zaczekały, tak abym zdążył wyciągnąć aparat... Ich mamy nie widziałem, być może przebiegła wcześniej, choć wątpię.
Przez Myślinów dotarłem na czarny szlak do Wąwozu Myśliborskiego - pierwszy raz w tym roku. Miałem jeszcze sporo czasu, dlatego te 2 - 3 km przejechałem w jakieś 40 minut :D. Starałem się przejechać odcinki, na widok których, normalnie zeskakiwałbym z roweru. Kończyło się to różnie, na szczęście obyło się bez żadnej gleby, choć nie raz było blisko ;). Przez jeden ze strumyków, przejechać bezbłędnie udało mi się dopiero za szóstym razem :D.
W Myśliborzu zrobiłem sobie przerwę na obiad i przez Górzec wróciłem do Legnicy, przy okazji łapiąc kapcia w tym samym miejscu co dwa dni temu (ponownie kolec róży).
Myjnia
Czwartek, 5 kwietnia 2012 | dodano:05.04.2012
Km: | 2.62 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:09 | km/h: | 17.47 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Przedświąteczne porządki zacząłem od najważniejszego - umycia roweru. Reszta może poczekać do jutra :P.
Górzec
Środa, 4 kwietnia 2012 | dodano:05.04.2012
Km: | 39.10 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:52 | km/h: | 20.95 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Udany wypad - Łukasz złapał kapcia, pierwszego od bardzo dawna :D. Byłby nawet bardziej udany, gdyby nie fakt, że ja też przebiłem dętkę w tym samym czasie... :P.
Chełmy
Wtorek, 3 kwietnia 2012 | dodano:04.04.2012
Km: | 82.23 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 03:47 | km/h: | 21.73 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Takie luźne kręcenie, dwa wypady w ciągu jednego dnia ;).
Górzec
Poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | dodano:02.04.2012
Km: | 40.86 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:56 | km/h: | 21.13 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Już mi się nudzi ta ciągła jazda pod wiatr ;).
Sichów, Słup
Niedziela, 1 kwietnia 2012 | dodano:01.04.2012
Km: | 40.68 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:56 | km/h: | 21.04 |
Pr. maks.: | 40.57 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Łukasz nie miał zbyt dużo czasu, stąd nieco krótsza wycieczka, niż planowałem.
Ale dla lewego achillesa to pewnie i dobrze ;).
Wiatr bardzo nieprzyjemny...
Ale dla lewego achillesa to pewnie i dobrze ;).
Wiatr bardzo nieprzyjemny...